26 lipca 2021. Kiszony sok z buraków, znany również jako zakwas z buraków to ogromna bomba witamin niezbędnych do funkcjonowania naszego organizmu. W tym artykule dowiesz się nie tylko jakie właściwości niesie ze sobą sok z buraków, poznasz prosty przepis na jego przygotowanie i dowiesz się jak przechowywać sok z buraków, aby
70% – 80% Twojej odporności znajduje się w Twoich jelitach. Chcesz poznać przepis na superodporność? Czytaj dalej… Zakwas z buraków to naturalnie fermentowany napój, zawierający niezwykle cenne dla zdrowia żywe kultury bakterii. Znany też jako kwas buraczany, rassol czy solanka z buraków. Uwielbiam jego orzeźwiający, kwaśny smak i staram się mieć w lodówce kilka butelek w zapasie :) Nie uwierzysz, jak łatwo to zrobić! Wystarczą zwykłe buraki, sól, woda i słoik. Czym jest zakwas z buraków, jakie ma właściwości i zastosowanie? Dlaczego kiszenie buraków jest korzystne dla zdrowia? Kto powinien pić zakwas buraczany? Jak zrobić zakwas z buraków? Jak chronić zakwas buraczany przed pleśnią? O tym i dużo więcej w dzisiejszym poście na temat zakwasu z buraków. Co to jest zakwas z buraka? To płyn o głębokiej, ciemnofioletowej barwie, który powstaje wskutek kiszenia buraków w lekko osolonej wodzie. Dzięki fermentacji burak zmienia nie tylko swój smak, zapach ale też właściwości. Próbowałeś kiedykolwiek wypić szklankę soku przygotowanego w 100% ze świeżego buraka? Jeśli tak, pewnie wiesz o czym mówię. Smak soku z buraka jest nieco mdły, ziemisty, a czasem nawet drażniący. Nie polecam picia czystego soku ze świeżych buraków, ponieważ nie smakuje zbyt dobrze, może też powodować mdłości. Co innego kiszony sok z buraka, czyli właśnie zakwas buraczany. Dzięki fermentacji zmienia swój smak na łagodniejszy i jest łatwiej przyswajalny przez organizm. Bez najmniejszego problemu wypijesz całą szklankę napoju z kiszonych buraków. Dlaczego tak się dzieje? To nie żadna magia. Za cały ten proces odpowiadają bakterie :) Zakwas z buraka to orzeźwiający napój z kiszonych buraków. Znacznie łagodniejszy i łatwiej przyswajalny przez organizm niż świeży sok z buraka. Nie wszystkie bakterie są złe :) No właśnie. Słowo „bakteria” kojarzy się większości z nas niezbyt dobrze… z infekcjami, próchnicą, zatruciem wody czy żelem antybakteryjnym „usuwającym 99% bakterii”. Jednak bakterie fermentacji mlekowej można spokojnie nazwać „bakteriami zdrowymi”. To przykład dobrych i ważnych dla odporności bakterii kryjących się w produktach fermentowanych. Bez bakterii nie byłoby fermentacji. A bez fermentacji nie byłoby takich produktów jak jogurt, ser, chleb na zakwasie, kakao czy wino :) Na całym świecie kisi się warzywa i owoce, ale nie tylko. Kisić można również liście herbaty czy nawet mąkę np. na zakwas do chleba. Zdaniem Sandor Ellix Katz, eksperta w dziedzinie fermentacji, na wszystkich roślinach jest wystarczająco dużo bakterii kwasu mlekowego. By je poddać fermentacji wystarczy zanurzyć je w wodzie, co umożliwi rozwój bakterii i pomoże zapobiec rozwojowi pleśni. W taki sposób powstaje właśnie zakwas z buraków. To tzw. dzika fermentacja, czyli taka którą zainicjowały organizmy obecne na buraku. Bez dodawania kultur bakterii jak ma to miejsce np. w jogurtach. Bakterie kwasu mlekowego, obecne na wszystkich roślinach, to dobroczynne dla zdrowia bakterie, dzięki którym możemy cieszyć się smakiem fermentowanych produktów jak zakwas z buraka, chleb na zakwasie czy kakao. Fermentacja czyli „psucie pod kontrolą” Fermentacja to metoda stara jak świat, wykorzystywana przez ludzi na całym świecie, głównie jako sposób na przechowywanie żywności. Inne określenia fermentacji to kiszenie czy kwaszenie. Proces fermentacji zabezpiecza żywność przed pleśnią i przedłuża jej trwałość. Produkowany przez bakterie kwas mlekowy skutecznie hamuje rozwój innych bakterii, które mogłyby spowodować psucie się pokarmu. To dlatego dobry chleb na zakwasie zachowuje świeżość nawet do tygodnia! Tego samego nie można już powiedzieć o chlebie na drożdżach. Kiszone produkty stają się coraz bardziej popularne i doceniane. I dobrze! To produkty w zasięgu ręki i budżetu każdego z nas przez cały rok. A w dodatku skutecznie wzmacniają odporność, chronią przed chorobami i dodają życiu smaku :) Zakwas z buraków to samo zdrowie Podobnie jak buraki również zakwas z buraków jest produktem bogatym w substancje odżywcze, które przenikają do zakwasu. Napój z kiszonych buraków to źródło: minerałów (jak żelazo, magnez, potas, kobalt), a także bioaktywnych związków takie, jak fitosterole (substancje roślinne obniżające stężenie cholesterolu we krwi i przeciwdziałające miażdżycy), antocyjany i betaina ( barwniki roślinne o właściwościach antyoksydacyjnych, przeciwstarzeniowych, a nawet przeciwnowotworowych). Zdaniem Sally Fallon Morell, założycielki Fundacji Weston A. Price, zakwas z buraków to naturalny tonik krwiotwórczy, który wspomaga trawienie, oczyszcza wątrobę, alkalizuje krew. Choć jest kwaśny w smaku, to ma silne działanie zasadotwórcze (alkalizujące) i reguluje równowagę kwasowo-zasadową organizmu. Zakwas buraczany to również napój niskokaloryczny i zawierający mało cukrów. Chociaż same buraki są bogate w cukier podczas fermentacji większość cukru jest wykorzystywana do karmienia bakterii probiotycznych. Efektem finalnym jest zdrowy, probiotyczny napój o niskiej zawartości cukru wraz z wszystkimi zaletami świeżych buraków. To jednak nie wszystkie korzyści picia buraczanego zakwasu. Proces kiszenia niesie ze sobą dużo więcej korzyści. Fermentowane produkty to przede wszystkim: 1. Lepsza przyswajalność Można powiedzieć, że fermentowany pokarm jest już wstępnie strawiony :) Dzięki procesowi fermentacji związki bioaktywne zawarte w kiszonkach stają się jeszcze lepiej przyswajalne dla naszego organizmu. 2. Jeszcze więcej składników odżywczych Fermentacja tworzy również nowe składniki pokarmowe. Porównując produkty surowe do fermentowanych można powiedzieć, że to właśnie te fermentowane posiadają większą ilość witamin np. z grupy B (B1, B2 i B3). Według Journal of Agricultural and Food Chemistry podczas fermentacji np. kapusty tworzą się izotiocyjaniny i indolo-3-karbidole , które zapobiegają powstawaniu niektórych nowotworów. Kto wie jakie jeszcze inne składniki czekają na odkrycie przez naukowców? 3. Pozbywanie się tego, co może szkodzić Przykładem takich potencjalnie toksycznych związków występujących w żywności, które mogą być unieszkodliwione lub wyeliminowane za pomocą fermentacji są azotyny, kwasy szczawiowe, nitrozoaminy. Zdaniem naukowców fermentacja przyspiesza również biodegradację pozostałości pestycydów zalegających na warzywach. W przypadku zakwasu z buraka podczas procesu fermentacji następuje neutralizowanie związku o nazwie geosmin (oraz innych enzymów). Dzięki temu w zakwasie znika ziemisty smak charakterystyczny dla świeżego soku z buraka, a sam zakwas buraczany dzięki temu jest dużo bardziej smaczny i trwały. To właśnie magia fermentacji, dzięki której można nie tylko uzyskać smaczne, ale co ważne odżywcze napoje. 4. Żywe kultury bakterii Zakwas z buraka ma dużą przewagę nad takimi fermentowanymi produktami jak np. chleb na zakwasie. Oczywiście pod warunkiem, że nie został dodany do czerwonego barszczu. Mowa o żywych kulturach bakterii. Nie znajdziesz ich w produktach podgrzanych powyżej 47 stopni, na próżno szukać ich więc w produktach pasteryzowanych, pieczonych czy gotowanych. Sok z kiszonych buraków to przede wszystkim naturalny probiotyk – źródło dobroczynnych bakterii kwasu mlekowego, które korzystnie oddziałują na mikroflorę jelitową człowieka. Żywe bakterie obecne w produktach fermentowanych trafiają do naszych jelit, gdzie pomagają w trawieniu pożywienia i wchłanianiu substancji odżywczych oraz pobudzają reakcje immunologiczne. Są niezbędne dla silnej odporności. Czy wiesz, że zdaniem naukowców antybiotyki „wywierają wpływ na ludzką mikrobiotę jeszcze przez 2 lata po zakończeniu terapii”….? Antybiotyki to wróg nr 1 tych dobroczynnych bakterii. Po kiszonki powinny sięgać więc w szczególności osoby podczas i po antybiotykoterapii. Niepasteryzowane fermentowane produkty jak zakwas z buraków zawierają cenne żywe kultury bakterii probiotycznych, które w naszym układzie pokarmowym pomagają odnowić i zróżnicować mikrobiotę. Fermentowane produkty takie jak zakwas buraczany to źródło wielu składników odżywczych i naturalnych bakterii probiotycznych, a jednocześnie niewielka ilość kalorii i cukru. Dzięki fermentacji kiszonki mogą zawierać większą ilość składników odżywczych, które dodatkowo stają się lepiej przyswajalne przez organizm. I chociaż zakwas z buraków nie jest to cudownym lekiem to z całą pewnością bardzo ważnym elementem zdrowej diety. Jedzmy i pijmy kiszonki. Tylko jak? Jak pić zakwas z buraka? Sok z kiszonych buraków można traktować jako prozdrowotny orzeźwiający napój, pełen składników odżywczych i dobroczynnych bakterii. Najlepiej smakuje gdy jest schłodzony. Jak często można pić zakwasu z buraka? Ja zazwyczaj sięgam po ½ szklanki tego „eliksiru zdrowia” dwa razy dziennie. Jednak nawet przy większych ilościach nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych. To dosyć kwaśny napój i raczej trudno o jego przedawkowanie :) Na bazie zakwasu buraczanego można przygotować bardzo esencjonalny barszcz czerwony. Barszcz dzięki temu będzie odpowiednio kwaskowaty (zupełnie inny, niż doprawiony samym kwaskiem cytrynowym, cytryną czy octem) i nabierze głębokiej, burgundowej barwy. Oczywiście w tym przypadku nie ma już mowy o żywych kulturach bakterii. Zakwas z buraków to także bardzo ważny element diety dr Dąbrowskiej, która zaleca codzienne jego spożywanie. Dlaczego jest tak ważny? Dieta dr Dąbrowskiej to bardzo restrykcyjna dieta, a włączenie zakwasu z buraków do diety ma na celu dodanie wartości odżywczych, zapobieganie anemii i wypadaniu włosów. Zakwas z braków to nie tylko smaczny i zdrowy napój, ale też ważny element popularnej diety dr Dąbrowskiej i znakomity dodatek do czerwonego barszczu. Kto powinien pić sok z kiszonych buraków ? Każdy, kto chce zadbać o silniejszą odporność i lepsze trawienie. Zakwas z buraka polecany jest w szczególności osobom, które: chorują na niedokrwistość lub są nią zagrożone,o słabej odporności, często chorujące lub będące po chorobie (a nawet w jej trakcie, by skrócić czas choroby),o zaburzonym składzie mikroflory jelitowej (w trakcie i po antybiotykoterapii),chorują na nowotwory (także w trakcie chemio-, radioterapii),cierpią na problemy z układem sercowo-naczyniowym, np. miażdżycę, nadciśnienie tętnicze,cierpią na dolegliwości ze strony układu trawiennego (np. wzdęcia, biegunki, zaparcia), mają osłabione włosy, paznokcie, skórę,są aktywne fizycznie (w celu wzmocnienia wydolności i wytrzymałości),są podatne na stres, nerwowe, żyjące w napięciu. Kto nie powinien pić zakwasu z buraka? To, że zwykły burak to jedno z najbardziej zdrowych warzyw pewnie nikt nie ma wątpliwości. Jednak świeże surowe buraki nie zawsze są dobrze tolerowane przez wszystkie osoby. Z kolei buraki gotowane mają znacznie wyższy indeks glikemiczny niż surowe, co dyskwalifikuje je z diety osób chorych na cukrzycę. Wyjątek stanowią buraki kiszone i sok z kiszonych buraków. To produkt niemal idealny. W zasadzie brak jest przeciwwskazań do stosowania, chociaż ostrożność zalecana jest w przypadku osób cierpiących na choroby nerek (głównie kamicę nerkową), z uwagi na zawartość szczawianów w burakach. Pora na praktykę, czyli super prosty przepis na zakwas buraczany. Jak zrobić zakwas z buraków? Przepis na domowy kwas buraczany Składniki: 3 kilogramy buraków, najlepiej ekologicznych 1 duża główka czosnku około 3 litrów przegotowanej wody1,5 płaskiej łyżki soli, najlepiej morskiej nieoczyszczonej opcjonalnie do wzbogacenia smaku możesz dodać np. liść laurowy, imbir, chrzan Jeśli chcesz możesz zrezygnować z dodatku soli. Sól nie jest niezbędna do fermentacji, a nawet ją spowalnia. Jednak nawet jej niewielka ilość poprawia smak zakwasu buraczanego i innych kiszonek. Warto pamiętać, że nie ma dobrej kiszonki czy dobrego soku bez dobrej jakości składników. W miarę możliwości postaw więc na buraki uprawiane bez chemii. Moja ulubiona odmiana do zakwasu i soku to buraki podłużne. Są słodsze i soczyste. Jak przygotować zakwas z buraków? Umyj buraki i pokrój w kostkę albo w grubsze plastry. Nie obieraj ich, ponieważ bakterie probiotyczne żyją na skórze buraków. Dodaj czosnek (nie musisz go obierać, wystarczy że przetniesz główkę czosnku na pół i umieścisz najlepiej na dnie słoika pod burakami (żeby nie wypłynęły). Jeśli nie lubisz czosnku możesz pominąć ten składnik, jednak to jedna z najzdrowszych roślin, która wzbogaca smak i słoik, wsyp na jego dno czosnek i przyprawy (jeśli ich używasz) i dodaj pokrojone buraki. Całość zalej schłodzoną do temperatury pokojowej przegotowaną wodą z solą i przykryj słoik gazą lub zakrętką (bez dokręcania, by mogły ulotnić się z niego gazy powstające wskutek fermentacji). Tak przygotowany słoik należy pozostawić w ciepłym miejscu, najlepiej w temperaturze pokojowej (około 25 stopni). Kiedy zakwas z buraka jest gotowy? Po około 5-7 dniach zakwas jest gotowy. Chociaż ja pozwalam swoim burakom fermentować znacznie dłużej (nawet 2 tygodnie), ponieważ lubię bardzo kwaśny smak. Im cieplejsze miejsce przechowywania słoika z produkowanym zakwasem, tym oczywiście szybciej będzie przebiegała w nim fermentacja. Dokładny czas fermentacji zależy od temperatury, składników czy preferencji smakowych :) Gdy zakwas nabierze intensywnej barwy i smaku można odlać zakwas i przelać go do butelki. Zdaniem eksperta w dziedzinie fermentacji Sandora Ellix Katz gotowy zakwas buraczany powinien dojrzewać jeszcze 1 dzień w temperaturze pokojowej. I ja się z jego zdaniem zgadzam w 100%. Lubisz gazowane napoje? Twój zakwas też może być gazowany. Wystarczy przelać zakwas do szczelnej butelki (odpornej na wzrost ciśnienia) na kilka godzin (w zależności od temperatury i siły procesu). Dzięki temu zakwas zrobi się lekko gazowany :) Warto jednak zachować ostrożność i czuwać nad ilością gazów w butelce, by butelka nie pękła, a buraczany kolor nie eksplodował w całej kuchni… Zalecam ostrożność. Jak przechowywać zakwas z buraków? Gotowy zakwas przechowuj w butelce lub słoiku w lodówce. Niska temperatura zatrzyma proces fermentacji, a zakwas w takich warunkach wytrzyma nawet kilka miesięcy, o ile go wcześniej nie wypijesz :) Wskazówki, które pomogą Ci zrobić idealny zakwas ze zwykłego buraka nie używaj soli jodowanej, ponieważ jo posiada działanie antybakteryjne. Idealna do kiszenia będzie się sól morska nierafinowanaużywaj wody filtrowanej lub jeśli nie masz filtra przegotuj wodę w otwartym garnku (to pomoże w pozbyciu się części chloru). Duża zawartość chloru w wodzie może spowolnić fermentację lub nawet ją uniemożliwićwzbogać smak swojego zakwasu buraczanego dodając oprócz czosnku np. kawałek chrzanu, imbiru czy gałązkę kopru. Warto eksperymentować :)aby przyspieszyć proces fermentacji możesz dodać odrobinę soku z wcześniej przygotowanego zakwasu/ kiszonych buraków. Nie jest to jednak konieczne, warzywa mają w sobie bakterie niezbędne do rozpoczęcia kiszenia. gotowy zakwas należy przecedzić i przelać do czystego słoika (lub słoików). Zakwas należy przechowywać w chłodnym miejscu by dalej nie przebiegała fermentacja. kiszone buraki można wykorzystać do sałatki lub przecisnąć przez wyciskarkę i uzyskany sok zmieszać z powstałym zakwasem buraczanym lub po prostu wypić. Co ważne, część buraków kiszonych można wykorzystać jako tzw. starter do zrobienia kolejnej porcji zakwasu. Co zrobić, gdy na buraczanym zakwasie pojawi się pleśń lub piana? Po nastawieniu zakwasu zaglądaj do niego codziennie, obserwuj, próbuj. Może się na nim pojawiać biały nalot. Spokojnie wszystko jest w porządku. Nie należy się tym martwić… dopóki biały nalot nie zmieni koloru na bardziej niebieski. Wówczas mamy do czynienia z pleśnią (pleśń pojawia się punktowo, jest zwarta i gruba) i niestety wtedy zakwas nie nadaje się do spożycia. Za każdym razem gdy zauważysz, że coś niepokojącego tworzy się na powierzchni zakwasu zbierz nalot łyżką (drewnianą lub plastikową) najstaranniej jak się da. Dlaczego zakwas z buraka pleśnieje? Prawdopodobnie jeden ze składników wystaje ponad powierzchnię zakwasu. Zadbaj o to by wszystkie składniki były dokładnie zanurzone w wodzie. Możesz w tym celu użyć obciążnika lub małego talerzyka (w zależności od tego z jakiego naczynia do kiszenia korzystasz. Na zakwasie może się również czasem pojawić pianka. Piana na zakwasie buraczanym to normalne zjawisko, szczególnie w pierwszych dniach fermentacji. Jeśli się pojawi warto ją zebrać i wyrzucić. Oprócz ryzyka pojawienia się pleśni warto zabezpieczyć zakwas przed pojawieniem się larw…. Raz mi się to zdarzyło, ponieważ nie zabezpieczyłam słoika przed owadami. Warto o tym pamiętać i zabezpieczyć słoik np. gazą. Pora na degustację. Jak smakuje zakwas buraczany? Orzeźwiający, kwaskowaty lub bardzo kwaśny, w zależności od czasu fermentacji. Esencjonalny lub nieco mniej, w zależności od ilości buraków i dodatków smakowych takich jak czosnek. Na intensywność smaku zakwasu wpływa również czas fermentacji. Każdy z nas ma trochę inne kubki smakowe. Ja uwielbiam smak zakwasu z buraków, fermentowanego znaczniej dłużej niż tydzień. Intensywny w smaku i wyraźnie kwaśny jest moim zdaniem najlepszy. Jego smak staje się jeszcze lepszy jeśli jest schłodzony.. Przechowywany w lodówce wytrzyma naprawdę długo i będzie lepiej smakował. Niektórzy mogą delektować się smakiem buraczanego zakwasu bez końca (ja do tej grupy się zaliczam), inni kwaszą się na jego widok. Zwykle potrzebujemy czasu, by oswoić się ze smakiem potraw fermentowanych. Podobnie zresztą jak do smaku zielonych koktajli czy soków. Kisić można prawie wszystko, warto poszukać swoich ulubionych kiszonek. Jeszcze więcej o fermentacji i kiszonkach Jeśli chcesz wiedzieć więcej o fermentacji polecam jako lekturę „Sztukę fermentacji” oraz „Dziką fermentację” , których autorem jest Sandor Ellix Katz, światowe guru w dziedzinie fermentacji. To książki dedykowane zarówno dla początkujących jak i bardziej zaawansowanych fanów fermentowanych produktów. Zawierają wszystko co warto na ten temat wiedzieć. Świetnym uzupełnieniem tej lektury będzie książka „Kiszonki i fermentacje” Aleksandra Barona pełna pięknych zdjęć i smacznych przepisów. Znajdziecie w niej przepisy na kiszone dynie, liście jarmużu, rzodkiewki, pomidory, dynie czy cytryny. Jedzmy kiszonki! Na zdrowie.
Jeśli więc zaniepokoił cię biały nalot na ogórkach (czy innych kiszonkach) ­– nie martw się: to powód do zadowolenia. Twoje kiszone ogórki będą bogate nie tylko w bakterie probiotyczne, lecz także w witaminę C, z grupy B oraz magnez, potas i fosfor. To samo zdrowie.
Sok z kiszonych buraków – naturalny lek na wiele problemów | # . . 2ill=" 9=" 1-1515 . b" 1-1=" viC1-495 . 03 . 21" 37817026 5 . a57- 8 6lL>262 0 192 . . 83 v.. 18. id="woewBo 404 v645 1--0 51.. 8- 0 03 15a62. 3 30 5 339557a-7-.. .8846 192 404 374 278979 517l2374 16 16 0 0 1435 03 15aA4.#- 15aAS"# 416 51658-i144 16 6lL>20A57/ .04-..-1iol9 0 18a1v12# 9902 do 4-94 14287 2v515 0C 77147 14287 2v515 0 1622 1-s6 8145 363834 16 5">m7 024266426 70 ll="#b5b5b61-48803917026 5 799v5 1..1v419y-A563 5 -62- 0 160l34s 5 )170- . 1..1v419y-A563 5 -62- 0 160l34s k410c ) 205-96 .629mbo8-#d-v7191l . 0 0 1l10 VM7 VM7 021- 0 151 51925138-#b5b5b61 --52 02100c-96 98--635#5# 3 1. 5 . 83 1-5 5 0 . 170v5 8.. 59s43951587v3 . .251 -041 6 l4-.. 384085 .91-13-48-# 0 182-4--0 010 79nC19b8>21e1 52"/ 07781904 378170932 4 4 c53 987 25 52"/ 2. 372t88L-" " V2 7-13v01 -637> 9 0 0 3I1-18 2-17 3I1-18 2-34l="8-2-64595c52 19 9 33958a 81515253 0 0 0-ill=8.( 0 0 129 16- 34i 0 0 0 25 e-34l="85v-1e932..7 0 48- a3 52"/ id179id179=1148362C9i1t 11 179 52"/ c99..889eB- h-13 c99..88)17233-8h-13 -266 P5z 4312l68l-i29..88) 4 a54 16 337- 3 a54 1656-2 1 3 8.. 64 .50210l889eB- c69-"/>3s9z5>3" 33fh854. 0 0 0- a7660676786245v796775363854." . 318 . 9 a7660 -85-79- . 5 5 72z434 092635-L5-10ew-798-" .02 1 37 0C3A73y= 20s 2862l2. -62- 1l10 66-5-- 1l10l="8--8625-2 0 48- . 34 5n42821ao-3-18163722-9181v3 2-81v3 . 0 2b 73-982 816 5 1l10l=" 627760 -85-79- -16cl2n8--# 3b a616748056." 0C3A73y-335 213015a470899 1l4B-310812Ca- -2119a788..5 6-/> . fi0P)2H53" 22l6...68l-i9985i 0 25828d- . -1i-7"89310 . 1l4B-31a 1l10 6610c 1 1->9B88-94816872..73140 6610c 144 1 72s4H47 26v419-f89- 21a- --797s 816 27-51a 2. 6 21a464s-97s 379 s 3706c8 06c8 32-vi9-_52973700 v95 7i 0 0 02-4346246-#a- 37. 0 .5-37. 750064 .88 1-52y .88 aon9189 526217m . 2t7 03 68zc9". 3616-5 0085-..-l30c 16-183#a- 2829- 144 1 72s4H47 26v419-f89- 21a- --797s 54C1 567l16165180 . 2829- 982829-1i362m1. 0 2-87l=2il8-1i-h-. 27 -64327 -643277-8-9972015 e-372015 52938 681-.. .54 251d67a10c48l4-63-716c48l427 5138460 P5z v-6 . 46..196489 99016889 0 v-6 9v56- a. 2--1-22-79974415"view15501 1l106 8200114 28209--0 -315i8 -315i3i07 1 27253i3i07187 32-C9-= 27-51a 24C4-6e1 502" 52-.. 96e1 52-5l425a02" 01l931252 21a-c762015-2015-2015-2080c 247 .88 9459830 69459830 829- -93101-993101-993101 50im67361952t4159C015-2385108a 946cit867a10ci6cit8vf( 42P-569-"/> 99013m489 99013m489 99013m489 99013m489 99013m489 A-96 P5z v-6 0 25 e-34l="85v-1e932..7 0-187 247 -2080c 240c 5o3415 84-. 2a2 2481 -6500200-#l=7a41679-799-341 P5z v-6 437- P5z 54h511="8-7C 5Va545719t02tym 76426 25 e-3-87l= 971a-64/e6c52 25 e-3-87l= 971a-64/e6c52 25 e-3-87l= 7l= 25 437-426 437-426 437-426 437-426 437-426 437-426 437-426 437-426 437-426 437-426 437-426 437-426 43118-4 249 0 . 337 . 1 52"/ 2. 376 5 0 5a1 f7-34l=" 182-4-3 3 18226788726 54h59y-A56179 0 A56179 . 9 84-9 84-4-9 84- e-3-87d8885 --582980 -3-582980a- 51771254(. P5z 99017l= 297a6-71782 6-10-#l= 2327 . 284-512-52 6-10-#l= 1 437-429 7l10 . 182-4-3 .3l9 84-c 76426 07781904 07426 46C co--6zm90497= 76426 . . 3101017 48- 8450-#l= ">8--31 26 )1728489 . 00 -3C416012 -3C4l9117s812a4/ 52-.. 525686054--37ftt1v566lh1a17l677V9013m489 99013m489 # 5 P5z v-6 3-5..0L47(50497=w3 -6 -7=w359271 77 3=w3 7i 77 3=-69-"/30t83"/ P1a-64/ - 1 25 e-34l="n39880c g221e1 52"/ 156Vc:; M1743561Hz_2s59_2s554296462---58---56 -vk8sc518w74> Co drugi dzień można delikatnie wstrząsnąć każdym ze słoików. Gdy zależy nam wyłącznie na uzyskaniu zakwasu do picia, czyli soku z kiszonych warzyw, możemy użyć niekonwencjonalnych dodatków. Zamiast ziela angielskiego, czosnku, liści laurowych można wykorzystać goździki, imbir, wiśnie, porzeczki czy nawet maliny!
W słoiku rozwinęła się pleśń? Trudno. Nie żałujcie i nie próbujcie go ratować, tylko wyrzućcie cały zakwas i zróbcie następną kiszonkę. Podpowiadamy, jak uniknąć pleśnienia przetworów. Zakwas z buraków to jeden z łatwiejszych przetworów do wykonania w domu. Wystarczą buraki, kilka prostych przypraw, woda z solą i wyparzone słoiki. Na koniec trzeba pamiętać, aby solanki dodać tyle, żeby przykryła buraki, a słoiki szczelnie zakręcić i gotowe. Tylko dlaczego, jeśli to takie proste, to zakwas czasem pleśnieje? Tych kilka wskazówek pozwoli nastawić idealny zakwas. Nie każda biała plamka to pleśń – jak rozpoznać pleśń? W trakcie tworzenia zakwasu, na powierzchni może powstawać biały osad. Nie wpadajcie wtedy w panikę, to nie musi być pleśń. Często biały nalot wynika z fermentacji mlekowej. W takiej sytuacji można go usunąć, a sam zakwas wykorzystać. Pleśń poznacie po tym, że pokrywa się niebieskim lub zielonym nalotem, a na powierzchni znajdziecie włochate plamki, które mogą mieć kolor od białego poprzez szary do zielonego. Taki zakwas należy wyrzucić. Niestety, cały słoik nie nadaje się wtedy do spożycia. Nie wystarczy zebrać nalot, a resztę wykorzystać. Produkt, który zaczął pleśnieć, w całości nie nadaje się do użytku. Sama pleśń znajduje się miejscowo, jednak toksyny, które towarzyszą powstaniu pleśni są niewidoczne i rozproszone po całym zakwasie. Sposoby na udany zakwas Przygotowując każdy zakwas trzeba pamiętać o kilku rzeczach. Kluczowa jest czystość, stężenie solanki i prawidłowe ukierunkowanie rozwoju bakterii. Jeśli spełnicie te trzy warunki, wasz zakwas będzie idealny. Czystość. Nie chodzi tutaj jedynie o to, żeby buraki przed obraniem były dokładnie umyte, a po obraniu jeszcze raz wypłukane, żeby razem z warzywami nie włożyć do słoika drobinek ziemi. Ważnym elementem sterylności są słoiki. Muszą być porządnie umyte i wraz z pokrywkami sparzone wrzątkiem. Jednak istotne też jest to, żeby słoiki i nakrętki nie były zużyte. Szkło nie może być ukruszone, a metalowe nakrętki — zardzewiałe. Na takich, zniszczonych powierzchniach łatwo będą się rozwijały bakterie i to nie te, o które nam chodzi w zakwasie. Stężenie solanki. Idealna proporcja wody i soli, w której powstaną kiszonki, a sok nie będzie zawierał nadmiaru niezdrowej soli, to 1 łyżka soli na 1 l wody. Trzeba pamiętać, że im bardziej słona będzie woda, tym większa pewność, że w trakcie kiszenia nie powstanie pleśń. Jednak domowe kiszonki robimy nie po to, żeby je mieć, tylko po to, żeby mieć zdrowsze niż kupne, z reguły przesolone. Rozwój właściwych bakterii. To, co nadaje zdrowotnych właściwości kiszonkom to bakterie kwasu mlekowego. Dzięki nim przetwory zawierają dużo witamin B i C oraz soli mineralnych, wzmacniają system obronny organizmu i pozwalają utrzymać prawidłową mikroflorę jelit. Jednak nie zawsze właściwe bakterie rozwijają się w słoikach. Aby zainicjować rozwój tych pożądanych, do słoika z kiszonkami dodajcie łyżkę soku z kiszonych ogórków czy kapusty, a jak macie własny zakwas buraczany z poprzedniego kiszenia, użyjcie oczywiście jego. Taki „starter” przyspieszy i ułatwi powstanie nowych przetworów. Źródło:
Czasami tworzy się biały nalot, wynikający z fermentacji mlekowej - można go usunąć, a zakwas wykorzystać. Jeśli jednak nalot pokrywa się czymś niebieskim lub zielonym, bądź w zakwasie pływają białe, szare lub zielonkawe "włochate" plamki, niestety, mamy do czynienia z pleśnią. Zakwas trzeba wyrzucić.
 Opis Szczegóły produktu Opinie Twoje cele: wspomaganie przy anemii zapobieganie zakrzepom krwi i miażdżycy regeneracja wątroby regulacja wydzielania żółci odkwaszanie organizmu normalizacja flory bakteryjnej jelit regulacja ciśnienia krwi zwiększenie tolerancji na wysiłek fizyczny podniesienie odporności (bogactwo mikroelementów, witamin i bioflawonoidów) Zalecane dawkowanie i sposób użycia: 2 razy dziennie po 1 kapsułce przed posiłkiem. Składniki: Liofilizowany sok z ekologicznych buraków kiszonych, mikronizowany błonnik jabłkowy, celulozowa otoczka wegański. Nie zawiera cukru, drożdży, nabiału, glutenu. Składniki Dzienna dawka (2 kapsułki) Liofilizowany sokz ekologicznych buraków kiszonych 480 mg* Mikronizowany błonnik jabłkowy 120 mg* * RWS: dzienna referencyjna wartość spożycia nie została ustalona. Zawartość opakowania: 30 kapsułek wegetariańskich (wystarcza na 15 dni stosowania). Sposób przechowywania: w sposób niedostępny dla małych dzieci, w suchym miejscu, w temperaturze pokojowej. Chronić przed światłem. Środki ostrożności: Suplement diety. Nie należy przekraczać zalecanej dziennej porcji. Produkt nie może być stosowany jako substytut zróżnicowanej diety i zdrowego trybu życia. Nie stosować w przypadku nadwrażliwości na którykolwiek ze składników. Producent: VISANTO Parametry Postać suplementu: kapsułki Ilość sztuk w opak.: 30 Vege: tak 16 innych produktów w tej samej kategorii:
zwiększenie tolerancji na wysiłek fizyczny. podniesienie odporności (bogactwo mikroelementów, witamin i bioflawonoidów) Zalecane dawkowanie i sposób użycia: 2 razy dziennie po 1 kapsułce przed posiłkiem. Składniki: Liofilizowany sok z ekologicznych buraków kiszonych, mikronizowany błonnik jabłkowy, celulozowa otoczka kapsułki Napitek z buraków, prawie kiszonych - antyrakowy i wzmacniający. Co potrafią buraki - o tym pisałam i dawałam linki parę postów do tyłu. 2 kg buraków obrać, pokroić, zalać letnią, przegotowaną woda. Zalewamy tak, by buraki przykryć, nad burakami nie będzie tak jeszcze z 2, 3 a nawet więcej. Po kilku dniach sprawdzamy, czy nie odparowała. Jeśli tak, to dolewamy. PRZEGOTOWANĄ !!!! Dodać 1/4 łyżeczki soli Małą łyżeczkę cukru. Sporo czosnku - wedle uznania, to może być połówka średniej główki, lub cała główka...... Skórkę razowego chleba, najlepiej wysuszoną. Przykryć szmatką Po 10 dniach gotowe. Sok ma być gęsty. Najlepiej robić w buncloku albo szklanym naczyniu. Zapomniałam dopisać - na wierzchu pojawi się biały nalot. Trzeba go zebrać i tyle. Żeby ktoś nie myślał, że buraki się popsuły. Gdy zlewamy sok, za każdym razem wybieramy buraki, które wystają ponad powierzchnię - wybieramy i wyrzucamy. Inaczej mogą się zepsuć i spleśnieć. Zdjęcia robocze, robione w pracy. Na szklankach osad z proszku, jakby się ktoś przyczepił :) Codziennie popijam taką szklankę Maraton i zdrowie. blogspot. pl Zapomnijcie, że tu wcześniej coś było o znajomej ...... mój błąd. Nowotworów nie leczymy domowymi sposobami i to sobie dobrze zapamiętajcie. Domowe nalewki i napitki, oraz zioła czy herbaty, jedynie mogą wspomóc organizm w trakcie leczenia i po leczeniu, jeżeli lekarz tak zaleci !!! Trzeba uważać, ponieważ łączenie lekarstw z domowymi sposobami może się źle skończyć, Niektóre leki nie są kompatybilne z niektórymi ziołami czy herbatami. I ważna uwaga: Nie stosujemy babcinych sposobów na własną rękę, w sytuacji, gdy się leczymy, jesteśmy poważnie chorzy i kiedy nie wiemy, czy coś nam nie zaszkodzi przy okazji. A nowotwory ? Badajmy się regularnie, róbmy badania krwi, dzięki nim, lekarz też może poweidzieć czy coś przypadkiem jest nie tak. I jedzmy mniej przetworzonych rzeczy To samo dotyczy picia kolorowych napojów. LEKARZ JEST WASZYM AUTORYTETEM W SPRAWIE ZDROWIA !!!!!!! NIE LECZCIE SIĘ NA WŁASNĄ RĘKĘ SUGERUJĄC SIĘ TYM BLOGIEM ORAZ MU PODOBNYMI. bO TEN BLOG I JEMU PODOBNE NIE STANOWIĄ AUTORYTETU ANI ŹRÓDŁA WIEDZY O LECZENIU. !!!!!!! Jeśli macie zapytania w sprawie swojego zdrowia, obserwujecie niepokojące objawy we własnym organizmie, to pierwsze kroki kierujecie do LEKARZA !!!!! A nie do mnie, na facebooka. I czytajcie komentarze pod postami - niejednokrotnie, osoby je piszące mają rację :) Znalezione na Jem zielone, link na zdjęciu . 517 52 792 313 313 159 672 387

biały nalot na soku z buraków kiszonych