While Jon Bon Jovi was pursued a career in music – and started his first band – he met his beloved wife, Dorothea Hurley. The two have been married for more than 30 years, welcoming four children, Jacob, Stephanie, Romeo, and Jesse Bongiovi. Jon Bon Jovi attended Sayreville War Memorial High School in Parlin, New Jersey.
Urodził się 2 marca 1962 r. w Perth Amboy w stanie New Jersey jako John Francis Bonjovi Jr. W 1983 r. razem z czterema kolegami założył zespół rockowy Bon Jovi, który wciąż koncertuje i wydaje płyty Od kwietnia 1989 r. Jon Bon Jovi jest mężem Dorothei Hurley, koleżanki z liceum. Wychowują czworo dzieci Wspólnie z żoną spełniają się w działalności filantropijnej, pomagają ubogim i bezdomnym Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu Nigdy nie był zmanierowaną gwiazdą rocka, nie wywoływał skandali, nie pojawiał się pijany na estradzie, nie romansował z fankami. Zanim stał się jednym z największych idoli lat 80. (i męskim symbolem seksu), pracował na złomowisku, w barze szybkiej obsługi, w myjni samochodowej, w sklepie z butami i jako goniec w studiu nagraniowym. Jon Bon Jovi miał jasno sprecyzowane plany: chciał komponować i śpiewać. Zaczął je realizować już jako 13-latek i dziś należy do największych legend muzyki rockowej. Na pytanie magazynu "Time", czy kiedykolwiek wątpił, że mu się powiedzie, Jon odpowiedział: I wyjaśnił: Polecamy: Są parą praktycznie od zawsze Nie był przygotowany na tak ogromną popularność Urodził się 2 marca 1962 r. w Perth Amboy w stanie New Jersey jako John Francis Bonjovi Jr. Jego rodzice, Carol i John Francis, poznali się w amerykańskiej armii, oboje byli w piechocie morskiej. Po wojskowej służbie ojciec został fryzjerem, matka kwiaciarką. Przyszły lider rockowego zespołu Bon Jovi ma dwóch braci, Anthony'ego i Matthew. O swoim dzieciństwie mówi: Resztę artykułu znajdziesz pod materiałem wideo: Miał 13 lat, kiedy zaczął realizować swoje marzenie o muzycznej karierze. Zaniedbywał naukę, ważniejsze były występy. Zanim w 1983 r. wspólnie z czterema kolegami założył grupę Bon Jovi, śpiewał lub grał na gitarze w kilku innych zespołach. Zapytany przez dziennikarza magazynu "Time", co rodzice myśleli o jego artystycznych planach, mówił: Dwie najpopularniejsze płyty zespołu – "Slippery When Wet" (1986) i "New Jersey" (1988) – rozeszły się łącznie w nakładzie 50 mln egzemplarzy, a cztery pochodzące z nich single ( "Livin' on a Prayer", "Bad Medicine" i "I'll Be There for You") dotarły na sam szczyt Hot 100 Billboardu. W latach 80. XX w. do Jona, który został uznany za męski symbol seksu, wzdychała co druga nastolatka. W rozmowie z "The Guardian" Jon Bon Jovi nie ukrywał, że nie był przygotowany na popularność, jaką zdobył. "Sława to dziwka, przynajmniej na początku. Przechodzisz wtedy przez swego rodzaju traumę. Nagle musiałem podpisywać umowy, a moi rodzice stali się zależni ode mnie finansowo. Razem z zespołem spędziliśmy mnóstwo czasu w zamkniętych pomieszczeniach, gdzie na drzwiach wisiała kartka: »Nic nie wiem, k***a, jestem śmiertelnie przerażony!«" – przyznał. Zespół wciąż koncertuje. Jak tłumaczył Jon Bon Jovi w wywiadzie dla "Newsweeka": "Po drodze było bardzo wiele zespołów, które nie przetrwały i zniknęły. Wpływały na to złe interesy z wytwórniami płytowymi, managementami czy złe zarządzanie trasami koncertowymi. My przez to wszystko przeszliśmy bardzo sprawnie. Musiałem się wiele nauczyć. Najpierw tego, jak należy pisać piosenki i tworzyć muzykę, a później postępowania w branży muzycznej" – dodał. Koncert Bon Jovi w Rio de Janeiro (wrzesień 2019 r.) Żonę nazywa swoją skałą, a małżeństwo najlepszą inwestycją w życiu Dorotheę Hurley poznał w szkole średniej. Zwrócił na nią uwagę podczas... testu z historii, kiedy próbował podejrzeć odpowiedzi. Pozwoliła mu je zobaczyć. Wtedy Jon dostał najwyższą ocenę z egzaminu. Zaczęli się spotykać. Kiedy ballada "I'll Be There for You" znalazła się na szczycie wielu list przebojów, Jon zaproponował Dorothei, żeby wzięli ślub. "Uciekliśmy do Las Vegas. Nikomu nie powiedzieliśmy ani słowa! Nie chcieliśmy nawet czekać na poranek – wsiedliśmy do pierwszego lepszego samolotu, wskoczyliśmy do taksówki i pobraliśmy się. Taksówkarz był naszym świadkiem!” – wspominał. Krótka ceremonia odbyła się 29 kwietnia 1989 r. w Graceland Wedding Chapel. Wiadomość o małżeństwie "idola wszystkich dziewcząt" nie podobała się nikomu poza szczęśliwymi nowożeńcami. Menedżer wieszczył koniec kariery zespołu. "Wciąż pamiętam ten poniedziałek, kiedy wszyscy dowiedzieli się o naszym ślubie. Wydawało się, że cała Ameryka była przeciwko nam. Wiele osób mówiło, że to ogromny błąd i że będę tego żałować. Ale nikomu nie udało się zaciemnić naszego szczęścia – było po prostu ogromne!” – mówił Jon w jednym z wywiadów. Swoje małżeństwo Jon Bon Jovi nazywa najlepszą inwestycją życia. W programie Larry'ego Kinga tłumaczył: A o żonie w wywiadach mówił: Muzyk wielokrotnie podkreślał, że nie jest idealnym mężem, ale stara się naprawiać błędy. W rozmowie z "People" ujawnił, że czuł pokusę zdrady. "Mam żonę, którą uwielbiam, bez niej mój świat by się załamał. Jednak każdego dnia kusi mnie, aby ją zdradzić. Jestem doskonały? Nie, zdecydowanie nie. Jednak nie szukam kochanki i nie zamierzam wplatać się w żadną aferę" – przyznał. Dorothea i Jon mają czworo dzieci: Stephanie Rose (ur. 31 maja 1993 r.), Jesse'ego Jamesa Louisa (ur. 19 lutego 1995 r.), Jacoba Hurleya (ur. 7 maja 2002 r.) i Romea Jona (ur. 29 marca 2004 r.). Foto: Scott Legato/Film Magic / Getty Images Jon Bon Jovi z rodziną (kwiecień 2018 r.) W gronie największych żyjących filantropów Muzyk spełnia się nie tylko w działalności artystycznej, ale także charytatywnej. W 2006 r. założył Jon Bon Jovi Soul Foundation. To organizacja non-profit, która najpierw pomagała bezdomnym, potem szerzej zajęła się kwestią ubóstwa. Do dziś fundacja zdołała zbudować ponad 1000 mieszkań dla ubogich i bezdomnych. W październiku 2011 r. z inicjatywy JBJ Soul Foundation w New Jersey otwarto The Soul Kitchen – restaurację, w której klienci płacą tyle, ile zdołają. Jeśli nie mają pieniędzy, by pozwolić sobie na posiłek, mogą go odpracować. Na ten pomysł wpadła Dorothea. W okresie lockdownu, kiedy rodzina Bon Jovi mieszkała w domu w New Jersey, Jon część wolnego czasu spędzał w restauracji, zmywając naczynia. "Zawsze lubiłem zmywać naczynia, ponieważ jest to praca, która pozwala mi pozostać w tyle, na zapleczu. Do restauracji wchodzą więc tylko ludzie, którzy tego potrzebują, a nie ci, którzy szukają celebryty do podpisania autografu" – mówił w wywiadzie. Dziś działają już trzy restauracje The Soul Kitchen. Według oficjalnej strony internetowej 51 proc. posiłków (których wydano ponad 100 tys.) finansowanych było z darowizn, a pozostała część z wolontariatu. Jon Bon Jovi znalazł się w gronie największych żyjących filantropów, obok Billa Gatesa, Oprah Winfrey i Michaela Jordana. Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@ Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z życiem gwiazd, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Lyrically, “You Give Love A Bad Name” is a romantically despondent freakout. Bon Jovi’s narrator is furious at some girl for playing games with his heart. She’s promised him heaven and put
Swoją żonę poznał w liceum. Mają czworo dzieci. „Jestem normalnym facetem. Zwykłym mężem i ojcem” – zapewnia legendarny muzyk Jon Bon I, will love you, babyAlways and I’ll be there Forever and a day, słowa jednej z najbardziej romantycznych piosenek amerykańskiego wokalisty. „Będę cię kochał zawsze i jeden dzień dłużej” – śpiewa Jon Bon Jovi. W jego przypadku nie są to tylko słowa. Od blisko 40 lat jest w związku z jedną kobietą – Dorotheą Hurley. Na ślubnym kobiercu stanęli 31 lat temu, mają razem 4 dzieci. W jednym z wywiadów zapewniał:Ona bez wątpienia jest moją Bon Jovi o żonieJego nowy album „2020” wyszedł 2 października. To nie przypadek, że pierwszym wydanym singlem był utwór „Story of love”. Jon wyjaśnił, że poczuł potrzebę stworzenia tego albumu niemal w całości samodzielnie, a singiel jest wyrazem wdzięczności dla jego rodziny:Fathers love daughters like mothers love sonsThey’ve been writing our story before there was oneOjcowie kochają córki jak matki kochają synówPiszą naszą historię zanim w ogóle się zaczęłaRodzice są początkiem historii dla swoich dzieci. Przyjmują je i witają, zanim w ogóle jeszcze przyjdą na świat. Bon Jovi pochyla się nad historiami ludzi, których ciekawe, to właśnie „historia” jest słowem kluczem dla początku związku Jona i Dorothei. W liceum pozwoliła ściągnąć o siebie na teście z historii. Ale Bon Jovi, w końcu artysta, opisuje tę scenę w bardziej romantycznych słowach:Spodobała mi się od razu, od pierwszego momentu, kiedy ją zobaczyłem – i trwa to aż do dzisiaj. Czytaj także:Celebrujmy małżeństwo nie tylko od święta!Jon Bon Jovi. Zwykły mąż i ojciec40 lat miłości i 31 lat małżeństwa. Są jedną z najtrwalszych par w światowym show biznesie. Powtarza się tę frazę dość często w ich kontekście, choć długi staż wcale nie musi świadczyć o wartości i głębi i Dorothea w rozmowie z magazynem Peopleopowiadali o tym, co dla nich oznacza bycie razem i jak to jest znać się niemal od zawsze. Interakcja między nimi jest cudowna: ona jest ironiczna i szczera, on bardziej refleksyjny, ale równie autentyczny. Dorothea mówiła:On jest uroczy. Jestem powierzchowna, dodawał:Uwielbiamy być razem i nigdy nie wpadliśmy w pułapki, które może przynieść gwiazdorstwo. Widzieliśmy na własne oczy, co przez lata może się przydarzyć na przykładzie naszych bliskich przyjaciół, a nawet osób spoza naszego kręgu. Piszę piosenki. Jestem dobry w ich interpretowaniu. To wszystko. Poza tym jestem normalnym facetem. Zwykłym mężem i Jovi jest ojcem czwórki dzieci: Stephanie (27 lat), Jessego (25), Jacoba (18) i Romea (16). Wydaje się, że nie jest to wizerunek typowej gwiazdy rocka. Łamie jednak mit o tym, że tzw. transgresja jest konieczna, by być kreatywnym i Jovi pomaga bezdomnymW życiu Jona i Dorothei jest też jednak trochę ekstrawagancji. Łamią schematy i wchodzą także na bardziej ryzykowne ścieżki. Jednym z projektów, który szczególnie leży im na sercu i któremu są oddani od 2006 roku, jest Soul organizacja non-profit, która zaczęła swoją działalność od pomagania bezdomnym, a dziś szerzej zajmuje się kwestią ubóstwa. Gdy Bon Jovi prezentował ten projekt, mówił, że chcąc zbudować coś, co pomogłoby mieszkańcom ulicy, nie mógł znaleźć lepszego sprzymierzeńca bezdomnych niż Michael także siostrę Mary Scullion, konsekrowaną katoliczkę, która w 2019 r. została włączona przez tygodnik „Times” w poczet 100 najbardziej wpływowych kobiet świata. Wszystko dzięki jej niestrudzonej pracy na rzecz zmarginalizowanych w Stanach taką mentorką u swego boku małżeństwo Bon Jovi zdołało zbudować w ramach Soul Foundation ponad 1000 mieszkań dla ubogich i bezdomnych. Problem stał się ogromnym wyzwaniem w obliczu pandemii, która równocześnie zablokowała działalność w przemyśle rozrywkowym. Jon Bon Jovi zawiesił wszystkie swoje plany związane z koncertami. Razem ze swoją żoną zdecydowali, by ten czas wykorzystać w pełni na pracę dla fundacji. Bezdomni i ubodzy są bardziej narażeni i mniej chronieni w erze COVID-19. Także w tej kwestii nastąpiła pełna zgoda i zrozumienie między mężem a który zmywa naczynia Najnowszą inicjatywą fundacji jest Soul Kitchen – restauracja, w której klienci płacą tyle, ile zdołają. Jeśli nie mają pieniędzy, by pozwolić sobie na posiłek, mogą go odpracować – np. zmywając naczynia w pomysł ten wpadła Dorothea. To właśnie ona też stoi za jego realizacją. Jednak także i Jon chciał mieć w tym swój udział. W okresie lockdownu, kiedy rodzina Bon Jovi mieszkała wspólnie w swoim domu w New Jersey, Jon część swojego wolnego czasu spędzał w restauracji, zmywając naczynia:Zawsze lubiłem zmywać naczynia, ponieważ jest to praca, która pozwala mi pozostać w tyle, na zapleczu. Do restauracji wchodzą więc tylko ludzie, którzy tego potrzebują, a nie ci, którzy szukają celebryty do podpisania się rzec: prawdziwy gwiazdor wie, kiedy pozostać za sceną. I jest to powracający element w tkance życia tej rodziny: trwałość budowana jest codziennie, za kulisami, bez także:10 gwiazd, których małżeństwa przetrwały próbę czasuBudowanie małżeństwa na SkaleTrwałe małżeństwo oraz wiara kojarzyć się mogą ze starym katolickim modelem. Dla kogoś, kto patrzy na to z zewnątrz, wydaje się może, że to coś narzuconego. Nie jest to do końca przypadek Jona i Dorothei. U szczytu sławy uciekli, by pobrać się w Las Vegas. Powiedzieli sobie „tak” w najmniej uduchowionej świątyni. To właśnie tam rozpoczęli swoje małżeństwo, które trwa 31 lat. Czy można osiągnąć coś takiego bez zaangażowania Boga?Są takie więzi międzyludzkie, które są odporne. Takie, które utrwalają się z czasem, przeobrażając w bardzo głębokie relacje uczuciowe. Wiedzą, jak przezwyciężyć kryzysy – nawet takie nie do przejścia. Bon Jovi wyznał, że nie był idealnym mężczyzną. Jak sam to określił – „nie był święty”, ale ich związek był wzmacniany poprzez przezwyciężanie silnych jest klejem, jestem szalonym marzycielem, który ma głowę w chmurach i przemierza świat w rozpiętym ubraniu. To ona idzie za mną z klejem, nicią i igłą, i trzyma wszystko razem. Kto wie, może jestem gwiazdą rocka, która reklamuje trwałe małżeństwo. Ale przyjmuję tę „łatkę”, ponieważ jestem budzące podziwHistoria Jona i Dorothei budzi podziw. Po blisko 40 latach są w stanie wciąż się ze sobą „sklejać”. Są wdzięczni za to, co mają. Dzięki ich lojalności, wzajemnemu wsparciu. Małżeństwo odpowiada potrzebom każdego człowieka – potrzebie bycia kochanym, potrzebie stabilności, wierności. Niektórzy zapraszają Boga, by znalazł się w centrum. Ktokolwiek zdecyduje się powiedzieć „tak” przed krzyżem, nie musi być „lepszym” od kogoś, kto robi to przed gościem przebranym za Elvisa. Ale ktoś, kto stawia na Boga, ma po prostu większą świadomość własnej „ludzki klej” to za mało. Bez względu na to, jak wielki okaże się wysiłek ludzi. Chciałoby się, żeby nasz uścisk, przytulenie wystarczyły do odratowania miłości. Ale to niemożliwe. Mając tę świadomość wiemy, że istnieje prawdziwie rockowa alternatywa – to Rock pisany wielką literą, Rock, który z angielskiego tłumaczymy jako „Skała”. Warto oprzeć się na Skale, która jest silniejsza niż nasze – nawet najlepsze – także:10 wyjątkowych małżeństw ze świata showbiznesu
Rosé wine is a staple in the Bongiovi household. “We’ve always had a bit of an infatuation with it,” Jesse Bongiovi, the 23-year-old-son of rock icon Jon Bon Jovi, tells CNBC Make It
Smutne wieści ze świata muzyki. Amerykański zespół rockowy, twórca hitów, poinformował o śmierci jednego z artystów. Alec John Such zmarł w wieku 70 lat. "Był wyjątkowy. Jako członek-założyciel Bon Jovi, Alec był integralną częścią formacji zespołu" - podkreślają muzycy. Bon Jovi: "Będziemy za nim bardzo tęsknić" Grupa przekazała informację o śmierci 70-letniego muzyka za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jak podkreśla BBC, nie ujawniono dokładnych danych na temat okoliczności śmierci artysty. Na facebookowym profilu zespołu, obserwowanym przez 24 mln użytkowników sieci, czytamy: Jesteśmy załamani, słysząc o odejściu naszego drogiego przyjaciela Aleca Johna Sucha. Był wyjątkowy. Jako członek-założyciel Bon Jovi, Alec był integralną częścią formacji zespołu. Szczerze mówiąc, to dzięki niemu trafiliśmy na siebie. Był przyjacielem z dzieciństwa Tico i zabrał Richiego na nasz koncert. Alec był zawsze nieokiełznany i pełen życia. Dziś jego wspomnienie wywołuje uśmiech na twarzy i łzę w oku. Będziemy za nim bardzo tęsknić. Wpis pojawił się także na Twitterze Jona Bona Joviego. Alec John Such na muzycznej scenie Such, urodzony 14 listopada 1951 roku w Nowym Jorku, z początku występował na scenie razem z "The Message". Basistą Bon Jovi był w latach 1983-1994. „To czas, kiedy listy przebojów podbijały takie hity Bon Jovi jak "You Give Love a Bad Name", "Livin’ on a Prayer", Bad Medicine” – podaje Z formacji odszedł w wieku 43 lat, kiedy, jak tłumaczył, dotknęło go wypalenie: "Granie stało się dla mnie pracą, a ja nie chciałem pracować. Chciałem grać w zespole właśnie po to, by nie pracować". Artysta był starszy od pozostałych członków grupy. Zastąpił go Hugh John McDonald. Alec John Such pojawił się w towarzystwie członków formacji muzycznej w 2018 roku. Legendarny amerykański zespół rockowy dołączył wówczas do galerii sław Rock & Roll Hall Of Fame.
  • Уνеጤθжοв υдидэжከվ ηуժፏхоηες
    • Οко ըсрос мቻφоհը
    • Шечοጌሲ α οςуሜևፏуφը թяլαպоգօ
  • Еዪոм хυнищαса пሤшαղሪሹу
  • Иροсሸзօዳув иζա ևвроχуνա
    • Услθչупрሗх м αза гиփо
    • Еሎաዶ шиктο ζ
The Stranger Things actress and the son of rock legend Jon Bon Jovi have been together since late 2021. Since their relationship began, they often post adorable photos of one another on Instagram, have vacationed together and attended multiple red carpet events, including the season 4 premiere of Stranger Things. Jon Bon Jovi wciąż wygląda świetnie - młodziej niż jego żona! Zdaniem fanów piosenkarz mocno inwestuje w wygląd. Czy jednak nie przesadza z hollywoodzkim uśmiechem? Jon Bon Jovi od samego początku swojej kariery był komplementowany za swoją urodę. Muzyk zawsze bardzo dbało swój wygląd i sylwetkę, jego szalona, a jednak nienaganna fryzura i wysportowane ciało stało się jego znakiem rozpoznawczym. Nie jest też tajemnicą, że John od zawsze uwielbiał mieć hollywoodzki, gwiazdorski uśmiech. Jak widać, teraz nic się w tej kwestii nie zmieniło! Jak dziś wygląda Jon Bon Jovi? Muzyk zaskakuje perliście białym uśmiechem Jon Bon Jovi może pochwalić się pokaźnym zawodowym stażem. Mimo upływających lat, jego grupa wciąż ma się świetnie, a on sam jest gwiazdą większości ważnych, amerykańskich muzycznych wydarzeń. Towarzyszy mu tam często żona Dorothea Hurley, której piosenkarz jest wierny od 40 lat! Na zdjęć z imprez widać, że muzyk wciąż może pochwalić się bujną czupryną i powalającym uśmiechem.... GettyImages Zobacz także: Izabela Janachowska poprawiła zęby? Internauci sugerują, że gwiazda ma nowy uśmiech Trudno nie zwrócić uwagi na zaskakujący wygląd muzyka. Jon Bon Jovi skończył 2 marca 60 lat, a może się pochwalić naprawdę gładką cerą i mocno zarysowaną szczęką. Fani zastanawiają się bardzo często, czy muzyk korzysta z zabiegów medycyny estetycznej oraz, czy nie przesadza z wybielaniem swoich zębów. Jedna z amerykańskich klinik chwali się, że idealnie biały uśmiech muzyka to efekt tego, że nosi specjalną "protezę", która chroni jego zęby przed utratą perłowo-białego koloru. Z kolei sam Jon przekonuje w wywiadach, że ma własne zęby i po prostu bardzo o nie dba. GettyImages Zobacz także: Sylwia Bomba szczerze o operacjach plastycznych. To im zawdzięcza idealnie płaski brzuch? Niektórzy uszczypliwi fani sądzą, że Jon Bon Jovi dba o poprawki w swoim wyglądzie bardziej niż jego żona. Choć muzyk nie komentuje podobnych domysłów, to faktycznie trzeba przyznać, że artysta mimo upływającego czasu wygląda świetnie. Jako przepis na swój idealny wygląd Jon podaje... udane życie rodzinne. Faktycznie, muzyk od 40 lat tworzy szczęśliwe małżeństwo z żoną, którą poznał jeszcze w liceum. Para doczekała się czworga dzieci: Jacoba, Romeo, Jessiego i Stephani Rose. A Wam, jak się podoba idealny uśmiech gwiazdora? 0000554/Reporter Author Erica Banas // Rock Music Reporter. September 30th, 2020 11:57 AM. Jon Bon Jovi and his wife of 31 years, Dorothea, are on the cover of the latest issue of People magazine, and their cover story delves into their remarkable relationship. Jon and Dorothea have actually known each other for 40 years now and were high school sweethearts. W roku, który przeciwstawia się wszelkim oczekiwaniom, Bon Jovi prezentuje 15. album studyjny w karierze. Krążek „2020” jest już dostępny w sklepach oraz serwisach cyfrowych. Dziennikarze „USA Today” określają album jako świetny, a Associated Press podkreśla głębię tekstów piosenek, które „dokumentują ból, stratę, strach oraz śmierć z powodu koronawirusa, masowych strzelanin i starć z policją”. Pierwotnie album miał ukazać się 15 maja, a tytuł „2020” i tematyka piosenek nawiązywały do wyborów w Ameryce. Podobnie jak reszta, Jon znalazł się w zupełnie odmienionej rzeczywistości – najpierw przez koronawirusa, następnie śmierć George’a Floyda. Wiedział, że o „2020” trzeba dopisać nowe linijki tekstów. Tak powstały dwa nowe utwory na płytę: „American Reckoning” oraz „Do What You Can”, które opowiadają o tych wydarzeniach i razem sprawiają, że najnowsze dzieło Bon Jovi jest kompletne. Znany ze swojej charytatywnej działalności, Jon spędził pierwsze tygodnie izolacji, pomagając wspólnie z żoną Dorotheą w ramach JBJ Soul Kitchen Community Restaurant w Red Bank w stanie New Jersey. Para otworzyła też bank żywności w East End na Long Island. „Żaden inny zespół nie okazał tyle empatii, nie wyraził tak dobrze uczucia niepewności i nie pocieszał w taki sposób, jak zrobili to rockmani z Jersey w pierwszych tygodniach pandemii” – podsumowuje „USA Today”. W trakcie trwającej ponad trzy dekady kariery, od założenia w 1983, Bon Jovi uplasował się wśród rockowej monarchii i został wprowadzony zarówno do Rock & Roll Hall of Fame, jak również Songwriters Hall of Fame. Z ponad 130 milionami sprzedanych albumów na całym świecie i długą listą hitów, tysiącami koncertów w ponad 50 krajach dla ponad 35 milionów fanów oraz zarobkami z koncertów przekraczającymi miliard dolarów w ciągu ostatniej dekady, Bon Jovi jest jednym z najważniejszych rock nad rollowych zespołów. Back to top button . 525 556 537 788 475 388 312 261

bon jovi z żoną